Przeprowadziliśmy badanie z wykorzystaniem technologii eye tracking podczas wydarzenia Poznaj Wodór Roadshow 2023. Celem badania jest poprawa doświadczenia odwiedzających kolejne edycje wydarzenia.

Samochód wodorowy Toyota Mirai stojący przed namiotem ekspozycji Poznaj Wodór Roadshow. Uczestniczka badania sczytuje kod QR znajdujący się na samochodzie.
Poznaj Wodór 2023 - edycja poznańska (fot. Snowdog)

Kontekst

Poznaj Wodór Roadshow to wydarzenie promujące wodór i gospodarkę wodorową, organizowane przez Meet Hydrogen na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. Poznańska odsłona odbyła się 16 i 17 maja 2023 roku. Na wydarzenie składała się wystawa edukacyjna oraz laboratoria do przeprowadzania eksperymentów. Wystawa zajmowała przestrzeń o powierzchni ok 200 m². Główną atrakcją wydarzenia był samochód Toyota Mirai napędzany wodorowo. Uczestnicy mogli również pobrać aplikację z quizem, za wypełnienie którego można było zdobyć nagrody. W aplikacji można było również znaleźć Podręcznik Wodorowy.

Na potrzeby badania zidentyfikowaliśmy 3 główne grupy odwiedzających:

  1. Młodzież w wieku 15-18 lat, przychodząca w ramach zorganizowanych wycieczek szkolnych oraz pojedynczy studenci
  2. Rodziny z dziećmi, przychodzące by spędzić czas i skorzystać z atrakcji
  3. Profesjonaliści zainteresowani tematyką wodoru w kontekście biznesowym.

Organizatorzy wydarzenia chcą w następnych edycjach poprawić doświadczenie odwiedzających, aby dowiedzieli się jak najwięcej o wodorze. Skupiliśmy się na lepszym zorganizowaniu przestrzeni wystawy dla dwóch pierwszych grup odwiedzających, bez inwestowania w dodatkowe elementy. Trzecia grupa obejmuje ekspertów, którzy posiadają już wiedzę o wodorze - dlatego postanowiliśmy nie uwzględniać tej grupy w badaniu.

Kobieta patrzy na robota na tle ściany z grafikami i informacjami o wodorze. Na robocie znajduje się tablet z wyświetlonym napisem "cześć"
Interakcja z robotem Pepperem (fot. Snowdog)

Cele badania

  1. Przygotowanie rekomendacji dla zoptymalizowania przestrzeni wystawy, tak aby odwiedzający wyciągnęli z niej jak najwięcej wiedzy o wodorze
  2. Zwiększenie zaangażowania odwiedzających i weryfikacja dostępności materiałów edukacyjnych
  3. Ocena skuteczności komunikacji promującej Toyotę Mirai.

Metoda badawcza

Badanie składało się z: badania eye trackingowego, obserwacji zachowań odwiedzających i wywiadów podsumowujących.

Podzieliliśmy je na trzy etapy: 1. Przygotowanie do badania Zaczęliśmy od wywiadu wstępnego, aby przekonać się, że wzrok odwiedzającego pozwala na badanie. Zapytaliśmy o stan wiedzy o wodorze i skalibrowaliśmy eye tracker.

2. Badanie Następnie przeszliśmy do głównej części, gdzie zadanie brzmiało: Obejrzyj wystawę, tak, jak zrobiłbyś/zrobiłabyś to bez okularów do eye trackingu. Zachowuj się naturalnie. Kiedy skończysz, wróć do nas. Badany mógł oglądać wystawę w dowolny sposób, bez ograniczeń czasowych.

3. Rozmowa podsumowująca Po zakończeniu badania przeprowadziliśmy krótką rozmowę podsumowującą. Badany dzielił się opinią o wystawie, jej tematyce oraz samochodzie.

Kobieta w okularach do eye trackingu siedzi przy stole i lepi cząsteczki z plasteliny.
Stanowisko lepienia cząsteczek z plasteliny (fot. Snowdog)

Uczestnicy badania

Przebadaliśmy 7 osób odwiedzających wystawę, bez ich wcześniejszej rekrutacji. Przyglądaliśmy się wszystkim odwiedzającym.

Aparatura badawcza

Aparatura badawcza: Eye tracker Tobii Pro Glasses 3

Częstotliwość próbkowania: 100 Hz

Oprogramowanie badawcze: Tobii Pro Lab 1.194

Przebieg badania

Nagrania przeanalizowaliśmy za pomocą oprogramowania Tobii Pro Lab. Wyniki uzupełniliśmy o zapisy z rozmów i obserwacji.

Eyetracking i obserwacja

Badani najczęściej rozpoczynali oglądanie wystawy zaczynając od stanowiska badawczego, gdzie dostawali okulary. Dalej przemieszczali się wgłąb namiotu oglądając całość według własnego uznania, o ile wcześniej nie pobrali aplikacji sugerującej kolejność zwiedzania.

1. Robot Pepper

Robot wzbudził duże zainteresowanie. Badani obserwowali, jak inni odwiedzający wchodzą z nim w interakcje, lub sami sprawdzali jego działanie. W tym samym miejscu, oprócz robota znajdowały się jeszcze: panele informacyjne oraz ekran wyświetlający film edukacyjny. Duża liczba bodźców utrudniała skupienie się w pełni na tych elementach. Gdy robot był zajęty interakcją z innym odwiedzającymi - badany czasem starał się czytać materiały znajdujące się na panelach, co często jednak przerywał. Umiejscowienie robota uniemożliwiało podejście bliżej do materiałów edukacyjnych. Pepper głośno mówił i żywo gestykulował skupiając na sobie całą uwagę. Ekran z filmem edukacyjnym nie przyciągał uwagi prawie wcale. Niektórzy badani w ogóle nie spojrzeli na żaden z dwóch obecnych na wystawie ekranów, a nikt nie zatrzymał wzroku na nagraniach dłużej niż przez 4,8 sekundy.

2. Stanowisko budowy cząsteczek

To stanowisko wzbudziło zainteresowanie wśród odwiedzających wystawę z dziećmi. Znajdujące się w tle panele edukacyjne przyciągały niewiele uwagi. Część treści była zasłonięta stołami do budowy cząsteczek.

3. Stanowisko elektrolizy

Ta część wystawy cieszyła się zainteresowaniem osób chcących wykonać eksperyment. Przyglądali się uważnie zachodzącym reakcjom i słuchali wskazówek. Badani najczęściej nie wiedzieli, że eksperyment dobiegł końca - konieczna była informacja od osoby odpowiedzialnej za to stanowisko. Panele edukacyjne przyciągały niewiele uwagi, nikt nie zatrzymywał na nich wzroku na dłużej, a treści były często zasłaniane przez obsługę.

4. Stanowisko kolorów wodoru

Zauważone przez wszystkich badanych, jednak tylko część postanowiła podejść i przyjrzeć się procesowi wykonywania lizaków, jak i gotowemu już produktowi.

5. Samochód wodorowy Toyota Mirai

Samochód znajdujący się na zewnątrz przyciągał uwagę z daleka i podobał się większości badanych. Nie wszyscy jednak postrzegali go jako integralną część ekspozycji. W namiocie nie pojawiła się żadna wzmianka o samochodzie, a informacja o nim, jako o części wystawy, znajdowała się w aplikacji mobilnej. Badani najwięcej informacji o aucie pozyskiwali od pracownika Toyoty, który chętnie angażował się w rozmowę. Bez tej interakcji ich wzrok tylko prześlizgiwał się po samochodzie, pobieżnie zatrzymując się na znajdujących się na nim naklejkach. Nie dla wszystkich badanych sposób działania napędu wodorowego był zrozumiały. Do samochodu podłączona była rura odprowadzająca z niego parę wodną do balonu z roślinami. Miało to zobrazować co jest jedynym efektem ubocznym pracy samochodu i jego wpływu na środowisko. Przez część badanych rura była postrzegana jako element techniczny organizatora.

6.Pozostałe elementy

Stanowisko z piecami i stanowisko Instytutu Fizyki Molekularnej przyciągały przelotne spojrzenia. Również na planszy do robienia zdjęć badani nie zatrzymywali wzroku.

Rozmowa podsumowująca

Opinie wyrażone przez badanych w rozmowie podsumowującej były bardzo zróżnicowane. Oceniali wystawę w siedmiostopniowej skali, oceny wynosiły od 2 do 7 (gdzie 1 oznacza w ogóle mi się nie podoba, a 7 - bardzo mi się podoba). Najwyższa ocena dotyczy badanych, którzy wystawę oglądali z dziećmi.

Deklarowana w rozmowie wstępnej wiedza na temat wodoru wpływała na ocenę atrakcyjności poszczególnych elementów wystawy. Dla badanych, którzy swoją wiedzę oceniali wysoko - najciekawsze były konkretne dane. Dla tych, z niższym poziomem wiedzy najatrakcyjniejszy był warsztat z elektrolizą oraz samochód wodorowy.

Wszyscy badani zadeklarowali, że temat wystawy był dla nich interesujący. W przypadku chęci pogłębienia wiedzy, w większości deklarowali wybór źródeł dostępnych w internecie. Tylko jedna osoba wspomniała o wydanym przez organizatorów Podręczniku Wodorowym.

Na pytanie o pomysły uatrakcyjniające wystawę badani proponowali:

  • WZiększenie liczby treści atrakcyjnych dla dorosłych (eksperymentów, wykresów, danych)
  • Reorganizacja przestrzeni ekspozycji - badani postrzegali ją jako ciemną i przytłaczającą
  • Wprowadzenie oznaczeń na panelach edukacyjnych
  • Regulacja liczby odwiedzających w tym samym czasie – kiedy miejsce było bardzo zatłoczone, trudno było się zapoznać z ekspozycją, natomiast gdy było puste, niektórzy badani czuli się niekomfortowo.

Wnioski 

Nawigacja i informacja

Brak oznaczeń stanowisk spowodował, że odwiedzający nie byli pewni w jakiej kolejności oglądać wystawę, można było dostrzec ich niezdecydowanie. Brak widocznych nazw poszczególnych stoisk i plansz edukacyjnych spowodował, że odwiedzający często musieli się domyślać czego dotyczy dane stanowisko. Z nagrań i wywiadów wynika, że badani szukali tytułów, o czym świadczy spoglądanie na największy napis na planszy będący tytułem wydarzenia.

Ekspozycja

Niektóre plansze były zasłonięte innymi częściami ekspozycji. Ustawienie elementów, takich jak robot i ekran z filmami obok siebie utrudniało odbiór treści ze względu na zbyt duże nagromadzenie bodźców.

Robot Pepper reagował na odgłosy otoczenia i dźwięk filmu puszczanego obok niekorzystnie wpływał na jego działanie.

Aplikacja mobilna

Aplikacja wzbudzała duże zainteresowanie, wielu odwiedzających zdecydowało się ją pobrać. Można w niej znaleźć quiz, który sugeruje kolejność zwiedzania i skłania do zobaczenia wszystkich stanowisk - w tym samochodu. Niemniej, znaczna część użytkowników skupiła się tylko na znalezieniu kodów QR, aby odebrać nagrodę. Aplikacja nie uwzględnia powrotu do poprzedniego stanowiska, przez co nie można sięgnąć ponownie do materiałów edukacyjnych.

Trzymany w dłoni telefon skanujący kod QR stanowiska. W tle lizaki leżące na stole.
Stanowisko wytwarzania lizaków (fot. Snowdog)

Rekomendacje

  • Dodanie widocznych tytułów stanowisk i plansz
  • Umieszczenie przed namiotem banerów/plakatów zachęcających do wejścia z informacjami czego dotyczy wydarzenie
  • Zadbanie o odpowiednią ilość światła w namiocie
  • Uatrakcyjnienie przestrzeni przy wejściu np. o ławki czy leżaki
  • Ustawienie plansz w taki sposób, aby nic ich nie zasłaniało i możliwe było ich przeczytanie
  • Ustawienie krzeseł przy telewizorze wyświetlającym film edukacyjny
  • Przygotowanie dodatkowych materiałów wyjaśniających działanie samochody wodorowego i promujących go wewnątrz namiotu
  • Przeniesienie informacji o stacjach tankowania wodoru bliżej samochodu
  • Wsparcie ekspozycji samochodu i balonu z roślinami ilustracją opisującą jakie procesy zachodzą przy pracy silnika wodorowego
  • Większa ekspozycja kodów QR i dopracowanie grywalizacji w aplikacji mobilnej.

Podsumowanie

Przeprowadzone przez nas badanie pokazało, w jaki sposób badani zwiedzali, postrzegali i oglądali wystawę. Na podstawie zebranych wniosków i obserwacji przygotowaliśmy rekomendacje, które niewielkim kosztem mogą wpłynąć na poprawę doświadczenia użytkownika na przyszłych wydarzeniach.

Kobieta siedzi przy stole i lepi cząsteczki z plasteliny. Widoczne okulary do eye trackingu z punktowymi kamerami zatopionymi w szkłach.
Okulary do eye trackingu Tobii Pro Glasses 3 (fot. Snowdog)

Zastosowana metoda badawcza, czyli badanie eye trackingowe uzupełnione rozmową, pozwoliła na uzyskanie kompletnego obrazu doświadczenia użytkownika – poprzez analizę zarówno uświadomionych opinii, jak i nieuświadomionych reakcji.

Badanie zostało przeprowadzone przez Kamilę Pierunek (UX Researcher) i Danutę Sęczkowską (Senior UX Designer). Specjalne podziękowania dla Łukasza Lindnera z Meet Hydrogen za wsparcie i pomoc w organizacji badania.

Powyższe badanie pokazuje, że okulary do Eye trackingu to doskonałe narzędzie do badania interakcji użytkownika z fizyczną przestrzenią. Znajdą one również zastosowanie przy badaniu produktów, ekspozycji, czy projektów opakowań. Jeśli jesteś zainteresowany jakie możliwości ma eye tracking i jak może pomóc rozwinąć Twój biznes - czekamy na wiadomości pod adresem ux@snow.dog.